Cztery dni z dala od cywilizacji. Tak bawimy się w każdy, czerwcowy, długi weekend już od kilku lat, spływając największymi polskimi rzekami. Po Wiśle Liwcu Bugu i Pilicy przyszedł czas na Narew.
Cztery dni z dala od cywilizacji. Tak bawimy się w każdy, czerwcowy, długi weekend już od kilku lat, spływając największymi polskimi rzekami. Po Wiśle Liwcu Bugu i Pilicy przyszedł czas na Narew.
Dodaj komentarz